- jak było na Camping Family -
Opinie naszych gości
Andrzej Banach, 16 sierpnia 2017 r.
Przyznam, że jestem tak pozytywnie spełniony, że daję temu miejscu i ludziom najwyższą ocenę. Kilka razy planowaliśmy ten camping(kajaki-leknica.pl) na rodzinny wypad weekendowy z racji atrakcji spędzenia czasu pod namiotem (choć są też nowe drewniane domki z eteryczną atmosferą morską lub lawendową) , ale też w jakimś urokliwym miejscu. Pod żadnym warunkiem nie zawiedliśmy się. To jest cudowne miejsce do którego będziemy wracać. Spływ pontonowy Nysą, wycieczki ścieżkami rowerowymi prawie spod bramy po Geoparku z kolorowymi jeziorkami i wieżą widokową i po starej słowiańskiej ziemi, Kromlau (krumlow), Galblenz (jablonec) Muskau (Mużakow), Zamek Muskau spalony przez sowietów a odnowiony z ruin za 100mln Euro to perełka, piękny park w którym uwijają się pracownicy czyszcząc, kosząc, pucując, Ryneczek, gdzie polski kelner mówi gdzie są najlepsze lody, cukiernia gdzie potrzebują do pracy i płacą 50% więcej za soboty i niedziele, To Park i zamek w Kromlau, gdzie po drodze szukając drogi mieszkańcy rzucali się, aby próbując polskich słów wskazać nam drogę. To kolejka wąskotorowa, której się nie doczekaliśmy. I gospodarz, który ma kolejny rower na wymianę, gdy mój padł (choć najpierw zjawił się nieoczekiwanie człowiek z częściami chcąc go naprawić) za sprawą gospodyni, o której już wszystko wiemy tak się za nami zaprzyjaźniła.Ale też udzieliła się ta atmosfera mieszkańcom campingu spraszających się wzajemnie na ognisko i opowiadających swoje turystyczne i życiowe historie. Dostęp do otwartego domku z kuchnią, toaletą , prysznicem z hydromasażem. Wieczorem jeszcze można jakiś film w TV i do namiotu, bo rano nie można się obijać skoro wszyscy rano w gotowości do aktywności. Takiej atmosfery nie zaznaliśmy na niemieckim campingu w Spreewaldzie rok wcześniej- tam każdy sobie zapalał wieczorem świeczkę i szeptał coś w ciemności i poza zdawkowymi uprzejmościami żadnych kontaktów. Powiem Wam jeszcze, że nie widziałem ostatnio tak taniego paliwa, od 4,05zł do 1,02E za diesla to o 30 gr taniej niż we Wrocławiu i to ceny pod niemców. Aby nie wracać najsławniejszą na świecie autostradą hitlera (z racji jej stanu technicznego) to jechaliśmy do Goerlitz niemiecką stroną przez resztki NRD choć już nieco przyblakłe. Super weekend. Pytałem właścicielki czy można przyjechać na Sylwestra to odpowiedziała ochoczo, „jak Pan przyjedzie to urządzimy”. A to wszystko gdzie? w Nowych Czaplach k.Łęknicy adres jw.
Adam W., 29 sierpnia 2017 r.
Wspaniałe miejsce, doskonale zorganizowany camping. Wyposażony w ławki ,stoły, altanki .Cudownie zadbany. Wszędzie czyściutko i pięknie .Jest trawka wykoszona pod namioty , są drzewa , lasek cienisty gdzie można stanąć kamperem lub przyczepą . Dookoła cisza ,slychać jak ptaszki śpiewają . A najważniejsze , że przemili właściciele. Pan Sławek z Panią Kasią każdego traktują chyba nawet lepiej jak członka rodziny.Byliśmy z żoną i synem bardzo niepełnosprawnym. Wypoczęliśmy doskonale.Za syna nie chcieli gospodarze w ogóle wziąć zapłaty.Polecamy to miejsce każdemu kto lubi spokój i przyrodę.
Magdalena Wawrzyniak, lipiec 2017r.
Szybka decyzja i ahoj przygodo. To było ciekawe wyzwanie. Wkrótce oczywiście skorzystamy z możliwości wydłużenia trasy. Właścicielowi, Panu Sławkowi dziękujemy za wprowadzenie w temat i udzielenie jakże cennego instruktażu.
Katarzyna Waszak, czerwiec 2017 r.
Niedziela z Wami była cudowna! Przepiękna, malownicza trasa. Rodzinne tereny widziane z zupełnie nowej – wodnej perspektywy! Dziękujemy!